Kryształowe jezioro

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:40 pm Temat postu:

Fretka siedziała na pobliskim drzewie.
- Jakbyście nie zauważyli.. hm... Jesteście otoczeni przez ogon - rzuciła i zbiegła zręcznie po pniu. Stanęła na kłębie Io.
- Jesteś stwórcą.. Zatrzymaj to diabelstwo - powiedziała owijając ogonem łapki. - Czuję już dym. O! Jego i Jego już znam ale ją nie znam... - powiedziała patrząc na suczkę.

Agonia · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:41 pm Temat postu:

Zacisnęła szczęli z bólu, ale milczała. Nie raz była ranna, czy to w walce czy w jakiś innych okolicznościach.

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:44 pm Temat postu:

Hikoshi zeszła z grzbietu Io i pobiegła w kierunku dymu. Po paru minutach wróciła.
- Ogień blisko. Za 10-20 min tu będzie jeśli nie wcześniej. - oznajmiła wskakując na kłąb Io.

Fuksik · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:48 pm Temat postu:

Zaczął szczekać - szybko musimy uciekać stąd zaraz tu będzie ogień - coraz głośniej szczekał.

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:52 pm Temat postu:

- Zamknij pysk to i tak nic nie pomoże - warknęła - Polecę jeszcze raz - powiedziała i skoczyła w głąb. Tym razem wróciła niemalże od razu. - No to fajnie... Ogień za rogiem a Io nas nawet nie ratuje. - charknęła i wdrapała się na jego kłąb. - Będzie tu za... em um... max 6 minut. - powiedziała siedząc.

Shaggy · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:54 pm Temat postu:

Podbiega szybko dysząc..
-Co się stało? Czemu tutaj unosi się dym?

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:56 pm Temat postu:

- Następny - mruknęła i zeszła. - Jesteś uwięziona - powiedziała - to dym oślałąko ! - warknęła na szczeniaka. - Chyba widać nie ?

Fuksik · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 7:57 pm Temat postu:

Ludzie zrobili ognisko w lesie - odpowiedział przerażony. Trzeba jak najszybciej uciekać - zaczął szczekać do Io aby zareagował.

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:00 pm Temat postu:

- Nie ma dokąd - powiedziała z pogardą - Wszystkie strony są zablokowane. ilebyśmy biegli... Ale jeśli pomyślicie to może wam się uda. - powiedziała i wskoczyła do rzeki.

Shaggy · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:02 pm Temat postu:

Wkula się pod Fuksa. Widać, że oczy Shaggy'iego są już napełnione łzami..
-Ja jestem tylko małym psem! Dopiero poznaję świat...

Hikoshi · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:03 pm Temat postu:

- To poznawaj go szybciej - inaczej zabraknie ci na to czasu - powiedziała i weszła trochę głębiej do rzeki .

Fuksik · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:08 pm Temat postu:

Trzeba będzie ją przepłynąć- szczeknął- tą rzekę oczywiście przepłynąć.
Shaggy musisz spróbować przepłynąć - prosi go - inaczej już świata nie poznasz.

Shaggy · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:13 pm Temat postu:

Shaggy'iemu oczy szklą się coraz bardziej.
-Zawsze trzeba spróbować!
Wchodzi na głęboką wodę.
-Ja już płynę...

Agonia · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:16 pm Temat postu:

Pozbywszy się szła siedzącego jej w barku wskoczyła do wody. Zaczęła szybko płynąć. Woda za nia zrobiła się ciemno czerwona od krwi.

Io · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 8:21 pm Temat postu:

jakby otrząsnął się z transu, strząsnął z siebie futrzaka i przygniótł go łapą. Schylił się, jego nos był tuż przy nosie fretki, jednak poza zasięgiem jej zębów.
- Jestem Io. Nie rozkazuje mi się. - powiedział - a ty, nie pozwalaj sobie na zbyt wiele, bo sam nie zdołasz poznać świata. Nie jestem Stwórcą, noszę tylko jego imię. - puścił fretkę i spojrzał na Agonię, Fuksa i Shaggiego.
- Niektórzy z nas mogą nie dać rady płynąć tak długo. To jezioro jest dość duże, stąd nie widać jego drugiego brzegu. Ale może jest tam jakaś wysepka ? - spytał z powątpiewaniem. - Fuksie ? - zwrócił się do psa i spojrzał na niego. - Czy dasz radę unieść jedno z nas... w razie potrzeby ? - zapytał. Myślał szybko. Sam był w stanie płynąc z kimś... na grzbiecie. Spojrzał z niesmakiem na fretkę. Potem przeniósł wzrok na Agonię, na jej ranę. W jego oczach rysowała się pewność a jednocześnie nieme pytanie. Czy da radę ?