Aleja

Utada. · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:54 pm Temat postu:

Patrząc na psy uśmiechnęła się. Ale gdy zobaczyła jednego psa wyglądającego na Huskiego uśmiech z twarzy znikł. Przypomniało jej się, jak była traktowana w jej domu w Japonii. Wzięła torbę i zaczęła szybko iść trzymając jeszcze łzy.

Katia · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:56 pm Temat postu:

Wstała gwałtownie i cofnęła się o kilka kroków. Jednak patrzyła na rękę dziewczyny z mniejszym przestrachem niż przedtem na nią. Może nie chce mnie uderzyć-pomyślała. Lecz przypomniała sobie ból jaki zadał jej człowiek i cofnęła sie znów o krok nadal patrząc na dziewczynę.

Lyra · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:57 pm Temat postu:

- Wyobrażała sobie co mógł przeżyc ten pies. Podeszła wolno do ławki, usiadła spokojnie ciagle z wyciągniętą ręką do psa. Dała mu wybor.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:01 pm Temat postu:

Położyła się pod drzewem w cieniu obserwując ludzi
po chwili podeszła Utady,

Utada. · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:01 pm Temat postu:

Nie wytrzymała. Schowała się za pierwsze lepsze drzewo i cichutko płakała.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:03 pm Temat postu:

Sunia podeszłą jeszcze bliżej, położyła pysk na kolana dziewczyny

Katia · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:04 pm Temat postu:

Suczka stanęła blizej niż przedtem przed L. Jednak nadal bała sie zbliżyć. Po woli wysunęła nos i zaczęła ją obwąhiwać lecz "na odległść"nie poczuła zapachu alkocholu. Zbliżyła się jeszczę trochę tak ażeby dziewczyna mogła ją doknąć ale żeby i ona miała czas na ucieczkę.

Lyra · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:07 pm Temat postu:

Jej ręka lekko drneła gdy zimny nosek jej dotknął. Pogłaskała leciutko suczkę po głowie po czym cofnęła swoją ręke chcąc pokazac suczce że nie chce jej skrzywdzic tylko się nią zaopiekowac,zaprzyjaźnic.

Utada. · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:09 pm Temat postu:

Spojrzała zapłakanymi oczami na bardzo ładnego psa. Pogłaskała go delikatnie.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:11 pm Temat postu:

Polizała ją po policzku chcąc otrzec jej łzy
Nie lubiła jak coś się dzieje ludziom

Katia · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:12 pm Temat postu:

Zrozumiała, że ta dziewczyna nie chce jej nic zrobić. Podeszła bliżej i położyła jej pyszczek na kolanach śmiesznie go przekszywiając. Po jakieś chwili "nie łapania i nie bicia jej"zamachała delikatnie ogonem.

Lyra · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:36 pm Temat postu:

Uciaszyła się na widok suczki która jej zaufała. Wyciągnęła ręke, lekko pogłaskała, ciesząc się jak dziecko z merdającego ogonka.

Katia · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:55 pm Temat postu:

Suczka liznęła ją po ręku. Wiedziała, że tej dziewczynie można zufać. Jej ogon chdził teraz na bok energiczniej. Odbiegła od niej i przyniosła jej pod nogi patyk. Przypomniało jej się jak to dobrze się kedyś z nim bawiłą (patykiem), gdy była szczeniaczkiem jej dawna właścicielka rzucała go a ona jej przynosiła. Nie wiedziała tylko czy na dziewczyna zna tą zabawę.

Ciapka · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:59 pm Temat postu:

Ciapka leżała, bez jedzenia już tydzień. Nie miała siły wstać. Czy to był koniec ? Czy ona zdychała ? Nikt nie wiedział. Tak więc leżała pod krzakiem.